gru 17 2004

#66


Komentarze: 12

Otóż zauważyliście pewnie że w tym miejscu było raczej co innego. Do zmiany tego skąd inąd głupiego tekstu (pisanego zresztą z powodu pewnych wydażeń) skłoniło mnie jego przeczytanie. Otóż jak zwykle moje wypowiedzi są zwięzłe. Cóż czasem źle to wychodzi.

Powinno to wyglądać tak:

Miłego spędzaania czasu w zatłoczonych hipermarketach z setkami spoconych ludzi.

Miłego kupowania prezentó, których na pewno byśmy sobie nie kupili.

Miłego spędzania świąt z rodziną - wujostwem, stryjostwem, dziadkami (dziadostwem?).

Miłego oglądania oczojebnych reklam żerująctych na tradycji świąt, namawiających do kupna czegoś czego normalnie byśmy nie kupili.

Miłego wycinania lasów.

Miłego wszystkiego czego sobie zamarzycie i tego co kto wam wciśnie jako prezent.

 

Wiecie. Ciekawe ile osób obchodzi święta i jest praktykującym katolikiem - nie uważacie że z Kościołem ma to wspólnego tyle co śnieg i lipiec... napewno jedna.

perfidny : :
27 grudnia 2004, 23:52
Moje Swieta byly zajebiste o tak ! Najlepsze bylo ofkorz jak moj ojciec mowil do mnie Malgosiu , i moj przyjaciel Marek pojechal do szpitala bo dostal butelka w leb . Mam nadzieje ze twoje byly rowniez takie \"adventurous\" ale Nowy Rok to nowy Rok ;-) i tutaj ci zycze duzo zabawy i [cenzurowanych] rzeczy .
25 grudnia 2004, 13:21
o tak... mila poprawka... dziadostawo bylo wyjebiscie dobre... ja ani nie obchodze swiat, ani nie ejstem paktykujaca katoliczka...
jubicz
24 grudnia 2004, 02:50
nice update
22 grudnia 2004, 15:39
kurwa... wszscy zycza sobie wesolych i nie wesolych swiat... wspominaja o nich nawet ci nie deklarujacy sie jako katolicy... czy to nie dziwne? no tak chyba czas zajzec do Dziwnego...
jubicz
19 grudnia 2004, 04:46
and god bless us, everyone
18 grudnia 2004, 09:55
A może cyniczny? Moim zdaniem nie wyszło ci ani jedno ani drugie. A ja tak się cieszyłam, że ktoś wreszcie w moim życiu tak oryginalnie życzył mi wesołych świąt. Eh, Adam...
18 grudnia 2004, 09:46
perf, po cholere to zmieniłeś? starasz się być perfidny?
17 grudnia 2004, 20:47
I wzajemnie, wzajemnie.
deity
17 grudnia 2004, 20:41
perfidny mówisz? może trochę... ale musisz się jeszcze postarać :P wesołych świąt jeśli to możliwe! :P
17 grudnia 2004, 20:40
Wiem. Ale ja ci życze przyjaznej dla otoczenia perfidii, perfidny.
17 grudnia 2004, 20:29
to był cynizm
17 grudnia 2004, 19:10
A ja dziękuje Adaś, wesołych świąt i miłej perfidii.

Dodaj komentarz