kwi 19 2004

cherbatka


Komentarze: 16

jak zwykle siedzę przed moim oknem na świat rozmiaru 17 cali, popijając cherbatkę erl gray z garfieldowego kubka. jak zwylke przeglądam sieć w poszukiwaniu bóg wie czego. jak zwykle gram w soldata ze zmiennymi skutkami. jak zwykle nie oglądam telewizji i jak zwykle nie wiem co się dzieje na świecie. jak zwykle piszę na forach. jak zwykl piszę kolejny fragment układanki którą dawno temu rozpieprzył jakiś mały kobold. jak zwykle nie mogę znaleźć kilku fragmentów i jak zwykle ktoś wybija mnie z rytmu.

perfidny : :
perfidny
21 kwietnia 2004, 08:22
wilkołaka oglądałem na kompie. i nie robić mi tu czatu
lifesucks
20 kwietnia 2004, 23:37
\"oskar\" z sylvestrem stalone\'m ==> fajny film :) buahaha heh
lifesucks
20 kwietnia 2004, 23:35
ehh.. mi tam wagary sie już znudziły =D hehe ale coz.. owocnego leniuchowania!! puszku... a Amerykański wilkołam... ehhhhhhh do dupy to za mało powiedziane.. ja nie wiem jak mozna bylo nagrac taki film... ej Perfi ===> przeciez ty Tv nie ogladasz...skad wiesz ze do dupy?? buahaha
PuszekUSA
20 kwietnia 2004, 18:36
jestem na wagarach hi hi hi .....hmm ale bede jaja w szkole ale coz :/
PuszekzUSA
20 kwietnia 2004, 18:32
a ja jestem biedna amerykanka i nie mam kablowki...wiec i tak chuj z tego :) perfidny mnie trduno zrozumiec czasami, ale jestes ponadprecietnie bystry i madry w moim mniemaniu <---chyba dobrze napisalam....:*
perfidny
20 kwietnia 2004, 17:42
amerykański wilkiłak? historia do dupy, ale dostał oskara
lifesucks
20 kwietnia 2004, 17:32
A ja tam lubie telewizje... a filmy to tylko komedie i zajebiste horrory... ale takie bardzie wspoczesne a nie typu \"amerykanski wilkołak\" cos takiego...jezu bleeeeeah zjebany film..ale wsumie to na kompie za zwyczaj siedze, bo na tv nie mam czasu jak juz to wieczorkiem!
perfidny
20 kwietnia 2004, 15:13
Milla-> nie oglądam bo puszcaja stare chujowo tłumaczone filmy i pieprzą non stop o polityce lifesuks->pooh
M!LLA
19 kwietnia 2004, 22:54
tez nie ogladam tv i nie wiem co sie dzieje. i jakos dobrze mi z tym heh
PuszekzUSA
19 kwietnia 2004, 22:11
no wlasnie :>...aha o tym wypadku to jest taka moja analogia do nalogu...cos do czego masz obrzyd a robisz :D pozdrawiam :*
lifesucks
19 kwietnia 2004, 22:00
ja czy puszek?? yyyyyyyyyyyyyyy...! :\\ :D
perfidny
19 kwietnia 2004, 21:44
po raz pierwszy za chuj nie wiem co próbujesz powiedzieć
lifesucks
19 kwietnia 2004, 21:33
najpierw do komentow z poprzedniej notki haha.... ===>Perfidny nie chodziło mi o komentarz Puszka tylko o notke na jej blogu, przeciez sie jakos obuzyłes...a co do latek... ehh ja sprytna jestem i jak zauwazylam masz na blogu podany nr gg to ja se zerklam do katalogu i zobaczylam ile masz lat :) haha a co do notki!! to ja tez lubie erl greya :) najlepsza herbatka :) a od tv to ja bylam uzaleniona dopoki nie dostalam kompa... oj to byla miłosc od pierwszego wejzenia! :D :)
PuszekzUSA
19 kwietnia 2004, 21:06
hmmm.....wiem ale to jest tak jak wypadek na drodze....wkurwia mnie bo sa korki...jest krwi tyle nikt nie lubi...ale dalej patrzy sie....niechcesz a robisz...to jest chore :P....ja tez tak robie....aha i tez mam 17 cali :) pochwale sie :]......:D
perfidny
19 kwietnia 2004, 21:03
wręcz przeciwnie. nie mam nałogu tylko obrzydzenie

Dodaj komentarz