maj 13 2004

lemings vs. klif part 7 (782,7634,912 lemings...


Komentarze: 7

wonderful world armstronga w tle. jedyne źródło światła, monitor migocze. skończyłem czytać kolejną książke. dzienny przerób 500 stron. jestem nieszcześliwy. wydałem 80 zeta na książki. sąsiedzi mają dość armstronga. jest 12:12 w nocy. nikogo nie ma. obok leży niedokończony kawałek pizzopodobnego materiału. w tak zarysowanej sytuacji widać że nie wiem co ze sobą zrobić. przesączyłem cztery złote trunki. dalej nie wiem co zrobić. chyba pójdę spać. z asymiluje jeszcze coś na zgage i może spróbuje pójść spać... nic z tego. ranigast sie skończył. kurwa. skończył się sos. sklepy chyba już zamknięte.

siedząc w krześle przed monitorem wpierdalając zamówioną przed kilkoma godzinami pizze pisze niezrozumiałe notatki z ostatnich 30 minut. fajny klimat. brakuje tylko jednej rzeczy. osoby która mnie olała i wyjechała do kraju lekiem i blairem płynącej. o kim mowa. lepiej nie wiedzieć. kiedyś była to prawdziwa osoba. dziś to tylko cień dawnej postaci.... o... campari sie skończyło... nie przysmucam ide spac. ciau robaczki drogie.

uświadomiłem sobie że ludzie zachowują się jak lemingi.

ps. zmieniłem layout bloga. przecież wszyscy tak tu robią. nieprawdaż robaczki.

perfidny : :
25 maja 2004, 14:02
Juz jestem bardzo obuzona! Co to jest?! Wracac :P
21 maja 2004, 23:06
Kurwa, (to byl precinek) Perfik, co tu jest! Nic, wiec pisz! :> Pozdrawiam tak a propo :-)
14 maja 2004, 23:23
ol men chodzi o babe wiedzialam :> no wlasnie widziesz perfik , on ma racje po co tam sie dolowac jak my tylko do seksu....:>
14 maja 2004, 11:15
co chcesz. lemingi to fajne stworzonka o skłonnościach samobójczych... albo chcą stworzyć połączenie lądowe ze stanami
14 maja 2004, 07:25
tesknisz za nia? nauczono mnie, ze w zyciu wszystko musi miec jakis cel. jaki jest twoj cel w zalu za samica? [brak seksu; wkrecenie sobie fazy; brak seksu; upojenie alkoholowe; brak seksu; - czy moze cos innego? }:> ps: teraz z tymi lemingami to juz naprawde przedymales...
lifesucks
13 maja 2004, 13:54
niestety nie zauważyłam zadnych zwmian w szabloniku... :D a ja potrafie przeczytać 5 stron dziennie! oczywiscie mowa o nudnej lekturze... chociaz ostatnio robie postpy i przecztalam 25 stron... za rok bede czytac tak jak puszek ze 900... :D yy a co to jest \"leming\"? nie chciało mi sie w słowniku patrzec! :D
13 maja 2004, 01:45
uwazaj z ta pizza bo bedziesz tlusty JAK KURWA JA :> buehaha kurwa ja potrafie 900 stron w dzien...a to temu ze nie mam zycia wiec nie boj zaby ;-) a to \"robaczki\" czy to bylo tak pieszczotliwie toffanie :>......och pokemonie taki masz SliCzNY BLogUS.....ja sie klade spac do lozka choc nie ma 8 ale jestem zmeczona caly dzien stukaniem w klawisze no i tez bylam w Harlem with my niggazzzz boyz in da hoo\' dawg Peace out, raw homeslice.....:*

Dodaj komentarz