cze 20 2004

poligon


Komentarze: 2

jak to fajnie mieszkać niedaleko poligonu

pewien osobnik ponownie nakręcił mnie[wcześniej sam się nakręcałem] na lustrzankę. w sumie kase mam ale.. jakoś będzie. fuck. ostatnimi czasu męczy mnie jedna sprawa. może i prozaiczna i banalna ale jakoś non stop chodzi mi po głowie. niechodzi bynajmniej o problem głodu na ziemi czy ew. badania nad lekiem na raka [w sumie to już jest i to bardzo często stosowany]. otóż nie. dlaczego przysparzam sobie tylu problemó. może to moje usposobienie, może to mój charakter [w sumie to chyba to samo]. infantylność moich decyzji poprostu mnie zadziwia. zadziwia mnie też fakt że nie potrafię się oduczyć pisać polskich znaków. Homo sum, humani nihil a me alienum puto, taki oto cytat przychodzi mi w tej chwili na myśl. co oznacza, co inteligentniejsi słuchacze powinni go rozpoznać. co on ma do mnie. w sumie nic. wolałbym być zwierzęciem i ne zawracać sobie instynktów szkołą [ w której swoją drogą instynkty samozachowawcze bardzo się przydają] czy problemami typu skąd wziąc kase na łapacz dusz [jak to nazywają niektóre ludy południowo amerykańskie] i sprowadzić wszystko do reprodukcji. ale jednak coś trzyma mnie przy człowieczeństwie. swoją drogą to niektórzy uważają człowieka [homo sapiens - człowiek rozumny - nic bardziej mylnego] za istotę lepszą wyższą. a chuj. zmieniam religię [i tak nie praktykowaną i do tego z przymusu]. A i jedna jeszcze mała sprawa. zwierzęta nie muszą zawracać sobie głowy polityką.

another link sponsored by letter q and numbers 69 and 666

zadziwia mnie też fakt że nie zawsze zaczynam zdanie wielką literą.

ALL YOUR BASE ARE BELONG TO US

perfidny : :
21 czerwca 2004, 19:30
perf daj spokój z tym oduczaniem sie pisania polskich znaków:) czasem to jest dobre:D [chyba że naprawde aż tak porzebujesz tej teriapii to jednak mimo wszystko służe] a co do człowieczeństwa to... wiesz powiem ci że w pewnym sensie humanitarność w dzisiejszym świecie jest źle odbierana i rozumiana;/ Szacunek dla każdego życia jest podstawą prawdziwego humanitaryzmu i człowieczeństwa... natomiast ludzie nie chcą pomagać zwierzętom i uważają je za gorsze ponieważ gdzie indziej ludzie głodują i dlatego takiemu psu w schronisku nic się nie należy bo trzeba najpierw pomagać ludziom... i czy jest w tym wszystkim jakiś sens? jedno przeczy drugiemu;/ w niektórych sprawach jednak zwierzęta są mimo wszystko lepsze...
21 czerwca 2004, 14:19
niechce mi sie myslec i pisac filozoficzyny odpowiedzi :-p. Ale zeby nie bylo ze ze mnie matol Amerykanski, to powiem ze nie umiem wyslowic po polsku moich gornolotnych, jak to kurwa madrych mysli. Jest rano, jade bo pelnomocne prawko i tez, no rano jest jak juz mowilam i nie wiem czy mowilam, ale spac poszlam o 5...rano. Tak. Wiec. Tak. To ma sens, ty nie umiesz deczyji a ja nie umiem pisac wiec jest glonc! :> A no ja wiem jak nie mozesz oduczyc sie pisac polskich znakow...oj wiem. Pozdrawiam. Wylatuje Dzisiaj Buziaczki :*

Dodaj komentarz