mar 27 2004

vanitas vanitatum et omni vanitas


Komentarze: 2

Hstoria/Chemia/Polski/Fizyka. Nie ma to jak produktywny tydzień. Historia wczesnośredniowiecznej polski, sklepień krzyżowo-żebrowych, prawa Avogadra, wizerunek polskieo rycerstwa na tle mongolskich praczek sezonowych. Historia spoko. Mogę się uczyć. Polski, nie jest źle. Na co mi się przyda wzór na obliczanie obiętości gazów i/lub pieprzenie się z momentem bezwładności. Nie ma to jak cztery klasóweczkie w tygodniu. Jak wygrzebię się z papierów dam znać. Swoją drogą zaczynam być całkiem sporym odbiorcą papieru w polsce (tu chciałbym pozdrowić koncern International Paper) Wiecie... naprawdę szatańskie pomysły potrafią przyjść do głowy podczas podrórzy autobusem (marki Jelcz).

perfidny : :
27 marca 2004, 20:43
szatańskie pomysły w autobusie... hmm kuszące :) no ucz sie prefidny ucz sie!!
27 marca 2004, 20:02
chcialabym z toba przejechac sie autobusem :) no patrz ja mam lzej bo spie po klasach i nie mysle o tym co sie uczymy bo juz jestem na studiach buehahah :> i bylam tam wczoraj i same jakies co nosza porty bo kostki i w glowie pusto :D buehahaha bede numer 1 :> pa pa pozdrawiam pooh :*

Dodaj komentarz