Najnowsze wpisy, strona 1


mar 21 2005 #80
Komentarze: 6
Witam
 
Takie zgody wydaje zarzad metra po wstepnej rekomendacji dzialu informacji i promocji. Prosze o przeslanie do mnie prosby wraz z wyjasnieniem do czego maja byc wykorzystane zdjecia oraz podaniem daty i godziny, w jakich chcialby Pan wykonac zdjecia na konkretnej stacji. Zaznaczam, ze nie ma mozliwosci uzywania statywow, dodatkowego oswietlenia oraz wykonywania zdjec w pociagach.
 
pozdrawiam

Grzegorz Żurawski
Rzecznik Prasowy
Metro Warszawskie Sp. z o.o.
tel. (22) 655 45 31
kom. 604 498 340
----- Original Message -----
From: ulbrek
Sent: Friday, March 18, 2005 9:30 PM
Subject: Zdjęcia na terenie stacji - pozwolenie

Witam,
    Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób można uzyskać pozwolenie na fotografowanie na terenie stacji Metra Warszawskiego oraz w kolejkach.
Z poważaniem Adam Politowski        

 

Na Centralnym za robienie zdjęć zwija policja - i gdzie tu kurwa sprawiedliwość.

perfidny : :
mar 19 2005 #79
Komentarze: 1

Miałem ostatnio troche więcej czasu więc postanowiłem zaktualizować moją stronkę. Możecie poczytać troche o moich ulubionych komiksach - no dobra, na razie chciało mi się zrobić tylko jeden ale co tam.

 http://members.lycos.co.uk/ulbrek/

perfidny : :
mar 16 2005 #78
Komentarze: 3

Wstaję dziś rano wyglądam za okono i widzę co? Mgła wpierdala sąsiada.

Widzicie to są plusy mieszkania na totalnym zadupiu.

perfidny : :
mar 14 2005 #77
Komentarze: 6

Poranny tekst mojego ojca - "Witaj w pojebanym świecie dorosłych".

 

Sto lat niech żyję JA

perfidny : :
mar 08 2005 #76
Komentarze: 2

Wiecie kogo dziś spotkałem w autobusie. Człowieka - dziwne sądząc jaki syf mieszka w Polsce. Gość był naprany jak stodoła. To nic dziwnego nieprawdaż. Dziwniejsze było to jak wyglądał - teczuszka, garniak (całkiem niezły, buty w połysk zajebisty zegarek na ręku płaszczyk i rozmyty wzrok. Kurwa - pomyślałem - czego ten gość ode mnie chce. Cóż na początku siadł sobie przy mnie. Po krótkiej chwili zawiązała się rozmowa - wiecie. Gość jest trochę wczorajszy więc trochę tam się coś do niego burknie przytaknie ot tak. Nagle facet wstał i zaczął coś bełkotać. Wtedy zacząłem go słuchać. Jeśli mówił prawdę był sędzią (?!). Pokazywał mi nawet jakieś papiery. Wylali go z pracy. Kurwa pomyślałem znowu - w tym samym czasie gość zaczął się zachowywać jak niezgorszy polityk (a przynajmniej jak Belka ostatnimi czasy w parlamencie). Ogólnie usłyszałem cały jego profil polityczny - zgodny właściwie z moimi. Coś o walce za Polskę i takie tam.

Wiecie. To mnie przeraża.

Dziś a raczej 6 mija rok od założenia tego bloga, który zazwyczaj nie miał jakiegoś tam przesłania. Może to się zmieni. Myślę że to dobry początek.

A z innej beczki. W niedzielę w nocy wróciłem z wyjazdu do Wrocławia. Powiem tylko że było zajebiście - znajomych w chuj. No i wrocek to świetne miasto.

Z proletariackim pozdrowieniem. Ja

perfidny : :