Archiwum 17 marca 2004


mar 17 2004 I don't have any fucking idea what to write....
Komentarze: 11

Świece. Ciemna piwnica. Czterech facetów modlących się do jakiegoś frajera. Wbrew pozorom nie jest to słownikowy opis sekty (nie jest to opis, tym bardziej słownikowy) tylko sesja rpg. Coś mi mówi że to jedna z niewielu form wspólnego spędzania czasu która nie jest związana z komercją... no może jeszcze... mniejsza o to... o tak... wreszcie. Mam to ciągnący się przedmiot. Tak to właśnie jest zapiekanka z mikrofalówki. Zadziwiające zjawisko. Wszystko co włożysz do tego magicznego pudełka po wyjęciu ciągnie się conajmniej jak... jak coś wyjęte z mikrofalówki. Powiem wam jedno. Jajko się nie ciągnie. Idę sprzątać... kurwa jakie to głupie. Powinienem zatanawiać się nad swoim sensem istnienia. Chociaż... zaraz. Życie jest jak zapiekanka z mikrofalówki. Ciągnie się i... no ciągnie się, i już. Niejednokrotnie ludzkość zastanawiała się jak temu zapobiec, wybuchały wojny, samochody były kradzione przez polaków ale ten fenomen na skalę wszechświata został niewyjaśniony.

perfidny : :
mar 17 2004 Nigdy więcej
Komentarze: 2

nigdy więcej depresyjnych nastek na tym blogu. błagam.

perfidny : :