Najnowsze wpisy, strona 14


kwi 15 2004 195.95.88.77:23083
Komentarze: 26

(x+y)*sina/h1+h2

gdzie: x=siła ciała x, y=siła ciała y, sina=kąt zawarty między ciałami, h1=wysokość ciała x, h2 wysokość ciała y

wiecie. mam wrażenie że nie wiem co napisać... jak zwykle zresztą.wracając do spraw przyziemnych. stwierdziłem że używanie wielkich liter na początku zdania jest stratą miejsca dlatego też piszę mniejszą czcionką.

perfidny : :
kwi 10 2004 nicość, nic.. chuj
Komentarze: 6

Wspaniałe święta na pamiątkę kogoś kto mógł wcale nie istnieć. Zajebiście. Ludzie naprawdę w to mocno wieżą. Nie potrafie tego zrozumieć. Jest też kilka zalet. Dodatkowe dni wolne.. kocham każde święta. Tak wiem jestem egoistą i chujem, ale co począć. Pozdrawiam wszystkich irakijczyków, pana S. i pana O. oraz pana A. Niejaki pooh oskarżył mnie o to że czytam inne blogi. Dementuję te pogłoski. To mój klon. Ludzie mnie jeszcze nie pojebało żeby to czytać.

ps. zastanawialiście się kiedyś kto wpadł na pomysł żeby zjadać coś co wypada z dupy kurze

zero wing

perfidny : :
mar 30 2004 I see dead catle.
Komentarze: 3

Autentyczne przemyślenia z lekcji biologii zapisane oczywiście w zeszycie od biologii:

"Nie mam zamiaru pisać notatek z biologii, gdyż jest sucha i nudna. Nauczycielka czyta... raczej próbuje czytać notatkę z kartki. Nic niej nie wynika. Dyktuje non stop przez całą lekcję. Na każde zadanie pytanie odpowiada - tu zacytuję: "nie róbce ze mnie idiotki, przecież nie jestem lekarzem" (dla jasności, zapytaliśmy co to jest PODNIETA. sama użyła takiego okraślenia przy układzie nerwowym).

Dalej jest tak: Pierdoli od rzeczy. Mam ją w dupie... właśnie powiedziała że słyszy głosy (tak mówi że słyszy głosy jak w klasie jest cicho. swoją drogą cisza w klasie to dość rzadkie zjawisko). Teraz oskarża nas że szlifujemy coś na zewnątrz szkoły, mówic że puszczamy jakąś muzykę... nie che mi się pisać... właśnie spisuje nazwiska szlifujących osób (wybiera losowo 15 osób z listy). Zaraz zacznie nas posądzać że za głośno oddychamy. Cisza. Nikt nic nie mówi. Ona nadal się wkurwa mimo że jest cicho. Kumpel nagrywa lekcje. Stasiek ma ją w dupie. Dostał laskę. Arafat robi zamachy na Izrael. Przenosząpodniety z centrum do nażądów zewnętrznych i wewnętrznych. Palestyna wegetuje. Zabili sympatycznego szejka... zaraz dostanę pierdolca (piszę to jak coś do mnie mówi)... już dostałem... zaraz się powieszę... nie... zaraz ją powieszę. Zaraz zrobię coś niemiłego...

W tym o to momencie skończyła się lekcja. Status. Wkurwiony do końca dnia.

perfidny : :
mar 28 2004 poradnik młodego psychopa... nieważne
Komentarze: 9

Wiecie co.... wiem że nie wiecie... chociaż. No dobra. Jesteście P-O-J-E-B-A-N-I (dla tych mniej okrzesanych p-r-z-e-l-i-t-e-r-o-w-a-ł-e-m. swoją drogą muszę zacząć używać mniej sylabowych słów.). Chryste. Czy Wy nie macie innych problemów. Jedno drugie pociesza. 'Och jak to mi się źle żyje. nikt mnie nie kocha połechtajcie mnie proszę' To taki krótki wyciąg treści zawartych na PRAWIE każdym blogu. Naprawdę nie słyszeliście o psychoanalitykach. Czego oczekujecie. Dochodzę do wniosku że duża część osób piszących na blogach jest poprostu delikatnie mówiąc... cóż pojebana. Wyróżniłem sobie kilka typów blogów.

1) Blog a'la samobójczyni

2) Blog a'la 0-15 lat

3) Blogi normalne (o ile takie naprawdę istnieją. wydaje mi się że są tylko produktem mojej nie najzdrowszej wyobraźni)

4) Blogi psychopatyczne. te czyta się najprzyjemniej

5) Blog dres Vs. Skate

6) Blogi mroczne (taaa. oczywiście. ogólnie traktujące o problemach tak wielkiej wagi jak płatki owsiane i masło czekoladowe Nutella (tu pozdrawiam producenta)

To większość kategorii jakie udało mi się jasno określić z tym że typy 1), 2), 5), i 6) to jakieś 90% ogółu populacji serwisów blogowych. Chociaż zagłębiając się w potrzeby psychiki gatunku ludzkiego stwierdzam że niektórym naprawdę potrzeba się wypowiedzieć pożalić czy powieś... eee... wypowiedzieć. Przestańcie pieprzyć o tym jak wszechświat Was nienawidzi. Napiszcie do niego list. Napewno przeprosi. Pozwólcie zarobić porządnym instytucjom jakimi są poradnie psychiatryczne i domy opieki nad psychicznie chorymi.

perfidny : :
mar 27 2004 vanitas vanitatum et omni vanitas
Komentarze: 2

Hstoria/Chemia/Polski/Fizyka. Nie ma to jak produktywny tydzień. Historia wczesnośredniowiecznej polski, sklepień krzyżowo-żebrowych, prawa Avogadra, wizerunek polskieo rycerstwa na tle mongolskich praczek sezonowych. Historia spoko. Mogę się uczyć. Polski, nie jest źle. Na co mi się przyda wzór na obliczanie obiętości gazów i/lub pieprzenie się z momentem bezwładności. Nie ma to jak cztery klasóweczkie w tygodniu. Jak wygrzebię się z papierów dam znać. Swoją drogą zaczynam być całkiem sporym odbiorcą papieru w polsce (tu chciałbym pozdrowić koncern International Paper) Wiecie... naprawdę szatańskie pomysły potrafią przyjść do głowy podczas podrórzy autobusem (marki Jelcz).

perfidny : :