Wiecie co.... wiem że nie wiecie... chociaż. No dobra. Jesteście P-O-J-E-B-A-N-I (dla tych mniej okrzesanych p-r-z-e-l-i-t-e-r-o-w-a-ł-e-m. swoją drogą muszę zacząć używać mniej sylabowych słów.). Chryste. Czy Wy nie macie innych problemów. Jedno drugie pociesza. 'Och jak to mi się źle żyje. nikt mnie nie kocha połechtajcie mnie proszę' To taki krótki wyciąg treści zawartych na PRAWIE każdym blogu. Naprawdę nie słyszeliście o psychoanalitykach. Czego oczekujecie. Dochodzę do wniosku że duża część osób piszących na blogach jest poprostu delikatnie mówiąc... cóż pojebana. Wyróżniłem sobie kilka typów blogów.
1) Blog a'la samobójczyni
2) Blog a'la 0-15 lat
3) Blogi normalne (o ile takie naprawdę istnieją. wydaje mi się że są tylko produktem mojej nie najzdrowszej wyobraźni)
4) Blogi psychopatyczne. te czyta się najprzyjemniej
5) Blog dres Vs. Skate
6) Blogi mroczne (taaa. oczywiście. ogólnie traktujące o problemach tak wielkiej wagi jak płatki owsiane i masło czekoladowe Nutella (tu pozdrawiam producenta)
To większość kategorii jakie udało mi się jasno określić z tym że typy 1), 2), 5), i 6) to jakieś 90% ogółu populacji serwisów blogowych. Chociaż zagłębiając się w potrzeby psychiki gatunku ludzkiego stwierdzam że niektórym naprawdę potrzeba się wypowiedzieć pożalić czy powieś... eee... wypowiedzieć. Przestańcie pieprzyć o tym jak wszechświat Was nienawidzi. Napiszcie do niego list. Napewno przeprosi. Pozwólcie zarobić porządnym instytucjom jakimi są poradnie psychiatryczne i domy opieki nad psychicznie chorymi.